humanizm
Humanista na rozstaju dróg
Przewaga myślenia krytycznego we współczesności sprawiła, że trudno dziś powiedzieć pozytywnie, na czym polega humanizm, a jeszcze trudniej zdecydować się, czy być humanistą i jak nim być, jeśli ktoś miałby takie życzenie. Humanista to niewątpliwie brzmi dumnie, ale to brzmi także nieco staroświecko i pompatycznie. W epoce rzeczowości, pragmatyzmu i upadku „wielkich narracji światopoglądowych” deklaracji takich nie odbiera się najlepiej. Dobra podpowiedź mówiłaby, że najstosowniej być humanistą powszednio i potocznie, w głębi serca i w skrytości ducha, bez fanfar i szumu. Pojawia się jednak ciągle to ambarasujące pytanie, co to znaczy być humanistą, jak nim być, chociażby właśnie na co dzień.
Czy postmodernizm jest humanizmem? Rozważanie o R. Rortym i kulturze liberalnej
Postmodernizm współczesny jest bez wątpienia czymś więcej niż estetyką, prądem literackim, artystycznym i kulturalnym. Występuje on także jako filozofia oraz jako odrębny kierunek w dziedzinie myśli politycznej i społecznej. Jest on w tych dziedzinach zjawiskiem wieloznacznym i kontrowersyjnym, nie do końca nawet wyklarowanym. Jest, co najważniejsze, ruchem nadal żywym, dynamicznym. Przemawia w imieniu współczesności, osądza ją, pragnie być jej drogowskazem. Dokąd zatem prowadzi?