prof. dr hab. Edward Kasperski

(1942-2016)

Z rzeczy świata tego zostaną tylko dwie,
Dwie tylko: poezja i dobroć... i więcej nic...
C. Norwid

Filozofia i literatura

Kierkegaard jako apofatyk i dekonstrukcjonista. Konteksty, rozwiązania, konsekwencje

Moim zadaniem w niniejszym artykule nie jest bynajmniej rozważanie teologii, filozofii lub koncepcji literackiej Kierkegaarda w ich, jak można by oczekiwać, całościowym i/lub systematyzującym ujęciu. Nie jest nim również ujęcie rozłączne, traktujące każdą z tych wymienionych dziedzin osobno, w oderwaniu od pozostałych, słowem, niejako „w sobie i dla siebie”. Rozwiązanie takie, jak sądzę, nie byłoby ani zasadne, ani sensowne, ani nawet możliwe w świetle tego, co sam duński autor sądził i pisał o wspomnianych dziedzinach oraz ich naturze. Deformowałoby natomiast w punkcie wyjścia naturę jego myśli i pisarstwa, gdyż sprowadzałoby je milcząco do formuły, z którą Kierkegaard polemizował i którą starał sie skompromitować.


Literatura a religia. Różnice, korelacje, funkcje

Określenia „dziedzictwo religijne”, „literatura religijna” lub „pisarz religijny” bywają przyczyną wielu nieporozumień. Wynikają one, jak się wydaje, w pierwszym rzędzie z różnorodnych zastosowań tych określeń i powstającej stąd wieloznaczności. Nie wdając się w drobiazgową analizę, wypada postawić pytanie o podstawowe, orientujące wykładnie przytoczonych terminów oraz interpretacje kojarzonych z nimi zjawisk. Odpowiedź na nie – choćby wstępna i prowizoryczna – pozwoliłaby sprecyzować kierunek niniejszych uwag oraz rozważany w nich problem.


Etyka w obliczu historii. Kierkegaard, Mickiewicz a XXI wiek

Półtora wieku temu duński pisarz, filozof i teolog, Søren Kierkegaard stwierdzał trwały konflikt między historią i etyką. W sporze między racjami historii powszechnej oraz zasadami etyki opowiadał się zdecydowanie po stronie etyki. Współcześnie, w epoce panowania ekonomii i technologii, wartości wymiennych, konsumpcji, rynku, marketingu, reklamy, stosowania strategii i kryteriów globalnych, konkurencji, myślenia kategoriami wskaźników liczbowych i gorączkowej bieganiny warto przyjrzeć się stanowisku oraz argumentom autora Albo – albo.


Cypriana Norwida program odbudowy wysokich ideałów

W niespokojnej twórczości Norwida utrzymuje się stałe napięcie między „linią ziemską, horyzontalną” oraz „linią nadziemską, prostopadłą — z nieba padła” (PW, III, s. 464). Obie te linie — horyzontalna i wertykalna, pozioma i pionowa, przecinająca płasko ziemię i wspinająca się ku niebu — tworzą dwa podstawowe wymiary zawartego w jego utworach obrazu świata. W ich przecięciu się i „skrzyżowaniu” rozgrywa się główny bieg historii ludzkości i egzystencji człowieka.


Norwida królestwo literatury (Panorama zagadnień)

W miarę postępu badań nad twórczością autora Milczenia staje się widoczne, że jego poglądy filozoficzne są pod wieloma względami oryginalne i samodzielne. To samo można powiedzieć, nawet z jeszcze większą pewnością, o jego poglądach i rozwiązaniach estetycznych. Jednakże to, czy można mówić sensownie — bez brutalnego naginania faktów do założonej z góry tezy — o istnieniu myśli teoretycznoliterackiej Norwida, a przynajmniej o istnieniu jakichś jej elementów czy tylko zalążków — nadal pozostaje sprawą nie rozstrzygniętą.


Siła i moralność w kręgu utopii słowa—siły Norwida

Motywy siły, mocy i potęgi występują w przekroju całej poetyckiej i pisarskiej twórczości Norwida. Są obecne w poematach (odgrywają doniosłą konstrukcyjną oraz ideotwórczą rolę w Pompei i Rzeczy o wolności słowa), wierszach (Vendóme), legendach (Cywilizacja), traktatach, szkicach, memoriałach, notach, listach itd. Jednakże nie pojawiają się one w sposób przypadkowy lub oderwany. Nie tłumaczy ich również w pełni — podatna w rzeczywistości na tego rodzaju motywy — romantyczna konwencja poetycka.


W kręgu myśli pragmatycznej Norwida

Norwid wiele uwagi poświęcał okolicznościom i realnym warunkom, w jakich przebiega działanie. Obecność refleksji na ten temat w jego pismach jest w pełni umotywowana. Wynikają one z wyznawanej historiozofii, mają swoje punkty zaczepienia w ideach głoszonych na terenie filozofii praktyki, nawiązują do myśli dotyczących praktyczności, czynu, rozmaitych form postępowania. Przesłanką historiozoficzną zalecanej przez niego „pokory realności, która warunkiem życia czynnego” (wyrażenie z listu do Jana Koźmiana, PW, VIII, s. 186), jest powtarzane wielokrotnie przekonanie, że „Przedwieczny działa w historii przez człowieczość” i że zatem konieczne staje się „zniżanie siebie w dzieje” (PW, VII, s. 28—29).


Filozofia środka

W twórczości Norwida mamy stale do czynienia z poetycką czy prozaiczną ewokacją narzędzi pracy i walki, przyborów służących twórczości, sprzętów czci, środków zaspokajających codzienne potrzeby życiowe, instrumentów komunikacji, miar i wag, okryć i pomieszczeń, przedmiotów zbytku, wyróżnień itd. Obok tych wymienionych występuje równie bogata i zróżnicowana paleta środków odzwierciedlających życie duchowe człowieka, stosunki między ludźmi, obyczaje, formy życia zbiorowego. Rozważana z tego punktu widzenia, twórczość ta stanowi rzeczywiście pisarski „album orbis w szkicu”.


Problem pytań w twórczości Norwida

Każdego czytelnika Niewoli, Rzeczy o wolności słowa i Milczenia — by wymienić utwory napisane odpowiednio w latach 1849, 1863, 1882, w rozmaitych okresach twórczości Norwida — uderza ich nasycenie pytaniami, bogactwo form pytajnych, różnorodność ich zastosowań. Dotyczy to zresztą nie tylko wymienionych utworów: dotyczy bez mała całej twórczości pisarza. Znaki zapytania wydają się mu podobne — zgodnie ze słowami wypowiedzianymi już we wczesnym wierszu Pióro z 1842 roku — do „skrzywionej wędki, łowiącej myśl, co opodal ledwo skrzelą błyska”.


W zwierciadle wartości

Zagadnienie wartościowania w ogóle, a w literaturze szczególnie przypomina nieco potwora z Loch Ness. Istnieje, czy też nie istnieje? Objawia się naprawdę, czy też jest płodem wiecznie niezaspokojonej i odradzającej się potrzeby sensacji, która ustawicznie domaga się świeżego pokarmu, a gdy zabraknie nowinek, nie gardzi tematami znanymi, ba, klasycznymi.